Tosia jest najmłodszym konsumentem tzn pokarmów stałych wśród naszych "blogowych" dzieci.
Dzięki temu mogę podpytywać dziewczyny i korzystać z ich doświadczenia.
Podjęłam decyzję, że będę gotować sama i od razu zdałam sobie sprawę, że pojawia się kilka istotnych pytań.
Co, jak, ile, w jakich proporcjach...?
Temat żywienia to jak się domyślacie temat rzeka, który zasługuję na oddzielny artukuł, ale już dziś proponuję Wam bardzo prosty przepis na zupę z wkładką, którą robi się chwilę.
Potrzebujesz:
1. Słodkie marchewki
2. Łyżkę lub dwie pełnoziarnistego ryżu [ tutaj basmati, bo szybko się gotuje ]
3. Dwie, trzy krople oleju lnianego
4. WKŁADKA - Ugotowane żółtko
5. Blender
Do garnka wlej półtora szklanki wody, wsyp wypłukany ryż, pokrojoną marchew i gotuj ok 20 minut pod przykryciem, aż warzywa i ryż zrobią się miękkie.
Dolej pare kropli oleju lnianego (witamy z grupy ADEK rozpuszczaja się w tłuszczach, więc wszystko to, co najlepsze będzie mogło być łatwo przyswojone przez organizm dziecka)
Jeśli wprowadziłaś już żółtko możesz totać je przed zmiksowaniem.
Smacznego
Napisała Pie Klo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz