3 sierpnia 2014

Resto Nova - w Krakowie z dzieckiem.

Na naszej wakacyjnej trasie pojawił sie Kraków. Mieliśmy niewiele czasu i sił na spacer w trzydziestostopniowym upale, dlatego wybraliśmy Kazimierz. Część starego miasta, niezwykle klimatyczna, tętniąca kulturą i przepełniona turystami.
Zmęczeni i głodni wpadliśmy do poleconej przez znajomą restauracji Resto Nova Bar przy ulicy Estery 18 w samym sercu żydowskiej dzielnicy.
Miejsce jest ogromne i zachwyciło mnie ciekawym wnętrzem. Jako rodzic przeżyłam apogeum radości, gdy weszłam do sali dla dzieci. Ogromny basen z kulkami, piankowy dywan i mnóstwo zabawek. Nasze dziecko od razu poleciała do "cioci animatorki" i przez cały czas było wpatrzone w to co sie dzieje dookoła. W tym czasie zjadłam najlepszą na świecie sałatkę z grillowaną polędwicą i wypiłam lemoniadę spokojnie konwersując z małżonkiem.
Obsługa restauracji oceniam na piątkę ! Obiad dostaliśmy w ciągu 10 minut, a pani kelnerka doradziła nam co możemy zjeść idealnie trafiając w nasz gust. Polecam :-)






Napisała i zjadła Pie Klo